"Kanał" - читать интересную книгу автора (Connelly Michael)
Michael Connelly Kanał
Przełożył Wojciech M. Próchniewicz
Tytuł oryginału: The Narrows
Pamięci Mary McEvoy Connelly Lavelle, która ustrzegła przed kanałem sześcioro z nas.
Zamienili tylko jednego potwora na drugiego. Zamiast smoka teraz jest tam wąż.
Olbrzymi wąż, który śpi w kanale i spokojnie czeka na właściwą chwilę, by rozewrzeć szczęki i kogoś połknąć.
John Kinsey, ojciec chłopca,
który utonął w kanale,
„Los Angeles Times”, 21VI1956
Wydaje mi się, że tylko jedno wiem na pewno: prawda nie przynosi ulgi. Wprawdzie słyszałem to i sam to mówiłem, gdy przesiadywałem w ciasnych pokojach i celach więziennych i namawiałem mężczyzn w łachmanach, by wyznali mi swe grzechy. Okłamywałem ich, oszukiwałem. Prawda cię nie uratuje ani nie pomoże się pozbierać. Nie pozwoli wznieść się ponad brzemię kłamstw, tajemnic i ran w sercu. Prawda, którą tylekroć poznałem, więzi mnie jak kajdany w ciemnym pokoju, w podziemnym świecie duchów i ofiar, które wiją się wokół mnie niczym węże. Tutaj prawda nie nadaje się do oglądania, do podziwiania. Tutaj czai się zło, które wtłacza ci w usta i nos swój oddech, każdy oddech, aż w końcu nie możesz od niego uciec. Tyle wiem. Tylko to jedno.
Gdy przyjąłem sprawę, która w końcu doprowadziła mnie do kanału, od razu wiedziałem, że trafię do miejsca, gdzie czai się zło, a prawda, którą odkryję, będzie brzydka i straszna. Szedłem tam jednak bez wahania. Szedłem, choć nie byłem przygotowany na chwilę, w której zło wysunie łeb ze swej kryjówki. Kiedy schwyci mnie jak dzikie zwierzę i wciągnie w głąb otchłani.