"Polactwo" - читать интересную книгу автора (Ziemkiewicz Rafał A.)Grzech V: kult nieudacznictwaTam, gdzie sukces budzi podejrzliwość lub niechęć, przegrana w dziwny, masochistyczny sposób otaczana jest szacunkiem. Polacy chętnie zachowują się jak poobijani i okulawieni żołnierze z satyrycznego rysunku, którzy z radosnymi twarzami powtarzają sobie: „tak nas sprali, że wieki będą o tym pamiętać!”. Tak długo czciliśmy bohaterów beznadziejnych powstań i niemożliwych do wygrania bitew, tak długo pocieszaliśmy się idiotyczną frazą o „moralnym zwycięstwie”, że w końcu przegrana zaczęła być dla nas sama w sobie chwałą, czyniącą z pogardzanego w innych krajach „loosera” kogoś w rodzaju żołnierzy z Westerplatte. Były premier budujący swą kampanię prezydencką na fakcie, że został odwołany po kilku zaledwie miesiącach i z dumą deklarujący, że – będąc jednym z najsławniejszych w Polsce adwokatów – ma miesięczne dochody poniżej średniej krajowej, w krajach zachodnich wywołałby pusty śmiech. U nas tymczasem jego postępowanie okazało się całkiem skutecznym sposobem na zdobycie wyborców. Polacy uwielbiają ludzi przegranych od dawna. Nawet znienawidzony wcześniej przywódca w chwili upadku nagle zaczyna być lubiany – jak Wielopolski, przed którym warszawiacy zdejmowali czapki dopiero wtedy, gdy po ostatecznej klęsce opuszczał Polskę na zawsze. Wspomniany wyżej były premier, w czasie urzędowania traktowany przez dziennikarzy z agresją i jadem, na pierwszej konferencji po „nocnej zmianie” przywitany został przez tych samych dziennikarzy gromkimi oklaskami. Po części wynika to z potocznego wyobrażenia o sprawiedliwości, która wymaga, by każdy swoje dostał po uszach. Po części także z głębokiego przekonania, że sukcesu nie sposób w Polsce odnieść uczciwie. Nieudacznik cieszy się naszym szacunkiem, bo ponad wszelką wątpliwość nie jest kombinatorem, złodziejem ani oszustem. Biedny, przegrany, a więc uczciwy. |
||
|
© 2025 Библиотека RealLib.org
(support [a t] reallib.org) |